Copyright by Marcin Cisowski
TEMBRAVO. Tembrem, słowem i obrazem.
Jesteśmy najlepsi
Aktualności
Aenean sagittis mattis purus ut hendrerit. Mauris felis magna, cursus in venenatis ac, vehicula eu massa. Quisque nunc velit, pulvinar nec iaculis id, scelerisque in diam. Sed ut turpis velit. Integer dictum urna iaculis vestibulum finibus. Etiam tempus dictum rhoncus. Nam vel semper eros. Ut molestie sit amet sapien vitae semper. Pellentesque habitant morbi tristique senectus et netus et malesuada fames ac turpis egestas.
Marcin Cisowski
dziennikarz sportowy,
producent artystyczny
Eksperci tenisowi są zgodni – Federer dawno nie był w takiej formie jak w Szanghaju. Szwajcar, podobnie jak w Monte Carlo, pokonał Novaka Djokovicia w półfinale w dwóch setach, a w finale po dwóch tie-breakach zwyciężył czarnego konia tej imprezy, Francuza Gillesa Simona.
Jednak to, co najbardziej przykuło uwagę obserwatorów, to jeszcze częstsze niż zazwyczaj podróże do siatki Federera. Co ważne, wyprawy efektowne i skuteczne zarazem.
http://www.youtube.com/watch?v=keB_OOc-y20
Tęsknota za modelem gry serve & volley jest uzasadniona, ponieważ Roger jest jedynym graczem z pierwszej dziesiątki o takich umiejętnościach technicznych przy siatce. Jednak ostatnimi czasy Federer nie był tak efektywny w realizacji taktyki „atakującego tenisa”. W Szanghaju, zarówno w meczu z Djokoviciem, jak i w finale z Simonem, właśnie konsekwentna gra wolejowa była kluczem do triumfów.
Dzięki zwycięstwu w ATP World Tour Masters 1000 w Szanghaju Roger Federer awansował na drugie miejsce w rankingu kosztem Rafy Nadala i zachował szanse na fotel lidera na koniec sezonu.
(fot. https://www.skysports.com)
Zamiast szat - tenisowy strój, zamiast berła – rakieta, ale jego władza na korcie w Szanghaju iście królewska.